Moje Usługi to nowe rozwiązanie, które ułatwi opłacanie rachunków w banku ING. Serwis automatycznie agreguje rachunki w jednym miejscu, co pozwala na łatwe monitorowanie i zarządzanie opłatami przez użytkownika. Bramka płatnicza “imoje” pozwala klientom opłacać swoje zobowiązania kartą, BLIK-em czy szybkim przelewem on-line.
System banku ING to nowe podejście do opłacania rachunków. Co ciekawe w tym rozwiązaniu to to, że klient sam decyduje którymi rachunkami i fakturami, od których usługodawców, chce zarządzać poprzez serwis. W serwisie Moje Usługi ważna jest przejrzystość – terminy i kwoty są widoczne na jednym ekranie, a system przypomina o nadchodzących płatnościach. Ułatwia to użytkownikowi płacenie w terminie, daje świadomość na co i ile wydaje pieniędzy,jak również opłaty nie mieszają się z licznymi innymi wydatkami na rachunku bankowym.
Coś dla spóźnialskich: automatyczne opłacanie rachunków
Jedną z wielu zalet serwisu Moje Usługi jest automatyczny sposób pobierania danych do płatności, co umożliwia połączenie z eBOKiem.
Klient jednorazowo podaje login i hasło, a rachunki za gaz, prąd czy telefon z automatu ukazują się w aplikacji.
Również wiadomości mailowe zawierające informacje o płatnościach będą ukazywały się w aplikacji. Wystarczy tylko, że w treści maila zawarte są takie dane jak numer konta, kwota i termin płatności. Warto dodać, że faktury, które mają włączoną usługę płatności z przeglądarki również pozwalają systemowi Moje Usługi bezpiecznie zapłacić należność. Obce nie zostają również płatności cykliczne. Dodanie takiej płatności do dowolnego odbiorcy, np. właściciela wynajmowanego przez siebie mieszkania to zaoszczędzanie czasu!
Bardzo fajnie przedstawiony temat. Rzeczowo, konkretnie, do celu. Część podobnych artykułów przygniata odbiorcę np. ilością tekstu. U Ciebie tego nie odczułem, za to mam wrażenie, że zdobyłem istotne informacje. Dzięki!
Ciekawe. Prowadzę firmę i jestem ciekaw czy dla firmy też to będzie dobre rozwiązanie. Na ten moment korzystam z usług doradztwa POL-TAX i jestem zadowolony.