Załatwianie spraw jest przyjemniejsze, gdy można sobie włączyć radio w aucie firmowym i chwilę się zrelaksować nim dojedziemy na miejsce. Jednak przy tym relaksie nie możemy zapomnieć, że od każdego radia (jak i telewizora) firma powinna zapłacić abonament RTV. Dotyczy to odbiorników zainstalowanych w biurze jak i w samochodach służbowych.
Każda firma, która posiada telewizor lub radio i ten sprzęt umożliwia natychmiastowy odbiór ma 14 dni od daty nabycia na zarejestrowanie oraz regularne płacenie abonamentu. Za każdą parę odbiorników(tv+radio) wnosi się jedną opłatę ujednoliconą zwaną radiowo-telewizyjną. Jeśli odbiorników radiowych jest więcej niż telewizyjnych, to za radia przewyższające liczbę telewizorów trzeba zapłacić jak za używanie odbiornika radiowego. Wysokość opłat podaje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji:
Kiedy firma nie musi płacić za odbiorniki?
Jeśli radio lub telewizor nie są wyposażeniem firmy tylko prywatnym sprzętem pracownika, wówczas to pracownik wnosi opłatę.
Co jeszcze warto wiedzieć? Abonament rtv może być kosztem uzyskania przychodów, gdy firma udowodni związek poniesionego wydatku z osiąganym przychodem. Jak można to uzasadnić? Np. przedsiębiorca może dowieść, że radio w aucie pomaga mu w kierowaniu samochodem np. dowiaduje się jaką drogą jechać, żeby uniknąć korków i na czas dotrzeć do klienta. Tutaj mamy na myśli informacje drogowe, pogodowe, wiadomości.
Natomiast słuchanie piosenek jest właściwie dozwolone jedynie w ramach użytku prywatnego. Wtedy trzeba zapłacić wynagrodzenia autorom odtwarzanych utworów muzycznych na podstawie umowy licencyjnej z ZAiKS.
ZAiKS a auto służbowe
Płatność do ZAiKS należałoby odprowadzać jedynie wówczas, gdy korzystanie z radia w służbowym samochodzie spełnia warunek publicznego odtwarzania utworów. Dobrym przykładem będą tu kierowcy taksówek. Przewożą osoby, które nie są z nimi spokrewnione. Jest to odtwarzanie publiczne. Więcej informacji w TYM artykule.
Bierzesz auto w leasingu? Dostaniesz abonament do podpisania
Jak podaje Rzeczpospolita, marka Toyota już teraz wymaga od klientów biorących auto w leasingu podpisywania zobowiązania do zarejestrowania radia. Radio należy zarejestrować na Poczcie Polskiej. Cena abonamentu to 7 zł za miesiąc. To nie dużo, ale kara za brak rejestracji i opłat będzie dużo wyższa. Jeśli nie zarejestrujemy odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego zapłacimy standardową wysokość abonamentu x 30.
Wydaje nam się, że inne marki niedługo pójdą w ślad za Toyotą. W końcu “przezorny zawsze ubezpieczony” a radio w samochodzie to radio, które działa na takich samych zasadach w lokalu, prywatnym mieszkaniu czy w samochodzie. Trudno będzie się odwołać i udowodnić, że radio służy nam do innych celów.
